Harry :
W
końcu nadejdzie ten dzień. Już jutro wracam z zespołem z trasu
koncertowej! Bardzo za nią tęskie - chodź rozmawialiśmy prawie
codziennie.
*Następny dzień*
Stałaś
i wypatrywałaś Harrego w tłumie ludzi. Kiedy już go zobaczyłaś a on
ciebie rzuciliście się na siebie jak byście nie widzieli się z 10 lat
ale co poradzić że przyjaźnicie się on dziecka -
jesteście najlepszymi przyjaciółmi.
-Nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłem - powiedział przytulając cię jeszcze bardziej.
-Ja też.
Kiedy
już skończyliście pojechaliście do domu Harrego. Przez drogę cały
czas rozmawialiście o tym co się wydarzył przez ten czas. Pomogłaś Hazze
się rozpakować , cały czas rozmawiając. Bawiliście się świetnie.
Cały
czas się dziwnie czułaś - Harry cały czas się na ciebie patrzał ale
znacznie inaczej niż zwykle. Wkurzyłaś się trochę i zapytałaś :
-Co się stało ?... Mam coś na twarzy ? - powiedziałaś patrząc na niego a on szybko odwrócił wzrok.
-Nie... tylko... - powiedział nieśmiele.
-Co się stało ? Wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko - powiedziałaś uśmiechając się do niego.
Harry zbliżył się
szybko do ciebie z cwaniackim uśmiechem na twarzy i cię gorąco
pocałował , wiedziałaś co przez to chce powiedzieć wiec przez jakiś
czas tego nie przerywaliście.
-Kocham cię - powiedział.
-Ja ciebie też - powiedziałaś i wróciliście do poprzedniej czynności.
Niall :
Jesteś z Niall'em w domu bo jest chory. Jesteś w łazience a Niall w salonie , po chwili słyszysz jego krzyk :
-[T.I.] ...!
Schodzisz po schodach do salonu i pytająco spoglądasz na chłopaka.
-Jest mi zimno ...
-To może zrobię ci gorącą czekoladę ?
-Nie wystarczy że na ciebie patrze - powiedział puszczając ci oczko.
Zayn :
Jesteś
z Zayn'em na zakupach. Przymierzasz sukienkę która ci się spodobała ,
wychodzisz z przymierzalni i oglądasz się w lustrze. Zayn patrzy
na ciebie i mówi :
-Piękne ...
-Mi też się podoba - mówisz spoglądając na sukienkę.
-Ale ja mówiłem o tobie - mówi po czym cię całuję.
Louis :
Właśnie
jesz marchewkę i oglądasz TV spoglądasz w stronę drzwi i widzisz Lou z
miną WTF?! Po czym szybko biegnie na górę , z której dobiegają jego
krzyki :
-Aaa...! Gdzie ona była przez całe moje życie !
Liam :
Zaczynasz
się kłócić z Niall'em o jego Nutellę ze złości rzucasz w niego łyżeczką
gdy w ty momencie do kuchni wchodzi Liam. Z zaskoczeniem patrzy na
ciebie i mówi :
-Kocham cię ! - po czym cię przytula - Ja też nienawidzę łyżek !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz